czwartek, 6 stycznia 2022

Koty od Doroty ...

Zdjęcie profilowe Doroty na Facebooku
 

Dorota Mazurek z domu Rychlik 7.01.1962 – 30.10.2020

Dorotka … gdyby żyła, obchodziłaby dziś swoje 60 urodziny. Na pewno zorganizowałaby spotkanie Warszawskich Genealożek … byłaby beza, zimowa herbata, może wino …

Nasza koleżanka aktywnie uczestniczyła nie tylko w działaniach naszej małej, genealogicznej grupy - Dorota przez kilka lat prowadziła na Facebooku bazarki charytatywne, zbierające fundusze na pomoc dla potrzebujących osób. 
Zaczęło się od organizowania pomocy dla jej znajomej, której w czasie świąt Bożego Narodzenia spalił się dom oraz prowadzona przez nią hodowla psów. Pomoc była potrzebna nie tylko na odbudowę domu, ale i na zorganizowanie leczenia weterynaryjnego poszkodowanym w pożarze psiakom. W ten pierwszy bazarek zaangażowała się chyba cała grupa Warszawskich Genealożek, ofiarowując fanty na aukcje oraz aktywnie w nich uczestnicząc. Rok później, kiedy odbudowa domu i hodowli psów była już zaawansowana, cel bazarku na prośbę wspieranej znajomej został zmieniony – od tego czasu zbierano fundusze na pomoc chorym dzieciom. Dorota nadal aktywnie bazarek prowadziła, wystawiając fanty na aukcje, promując bazarek wśród znajomych, udostępniając informację o nim, gdzie tylko mogła. Sama już dotknięta chorobą, często zmęczona leczeniem, z oddaniem jednak poświęcała czas na zbieranie funduszy dla innych potrzebujących.

Była dobrym człowiekiem, pełnym ciepła i poczucia humoru, reagującym na potrzeby, a zwłaszcza na krzywdę innych. Wielokrotnie udostępniała na swoim profilu na Facebooku prośby o wsparcie dla chorych dzieci, a także organizowane zrzutki na pomoc dla osób poszkodowanych w różnych sytuacjach. Lubiła sprawiać swoim znajomym niespodzianki, pamiętała o imieninach, urodzinach, o naszych pasjach i kolekcjach. Nie zliczę, ile dostałam od niej różnych rzeczy ze słonecznikami, które zdobią teraz moją wiejską chałupę. Kiedy tylko trafiła w sklepie na jakiś przedmiot ze słonecznikami, robiła jego zdjęcie i podsyłała mi informację, gdzie jest do kupienia albo tylko pytała: „Chceeesz?”. Sama kolekcjonowała kalendarzyki listkowe, miała ich sporą kolekcję, dlatego rozumiała kolekcjonerskie zacięcie innych. Szczególnie wzruszyła mnie, przywożąc z pobytu w sanatorium w Ustroniu komplet trzech pijałek zdobionych malowanymi ręcznie słonecznikami. Nawet tam, lecząc się i nabierając sił po chemioterapii, pamiętała o moim słonecznikowym szmerglu.

Dorota przesłała mi kiedyś na święta Bożego Narodzenia
wraz z życzeniami świątecznymi zdjęcie słonecznikowej choinki 



Kochała zwierzaki, w swoim domu miała dwa kocury: czarno-białego Doopka oraz rudowłosego Rudego, o których mogła opowiadać godzinami. Jeździła jako wolontariusz do schronisk dla psów, wspomagając te przytuliska, a ze schroniskowymi psami, kiedy jeszcze miała na to siły, chodziła na długie spacery.














Wśród  znajomych miała osoby również zwierzakolubne. Stąd na aukcjach charytatywnych często pojawiały się figurki psów i kotów. Drewniane, ceramiczne, z metalu lub różnych innych tworzyw. Na jednym z pierwszych bazarków wpadły mi w oko drewniane koty-bliźniaki, na którymś z kolejnych – ciekawe, łaciate kocisko. Tak się właśnie zaczęło, dzięki Dorocie, moje kolekcjonowanie drewnianych kotów … 

Po śmierci Doroty, na przełomie listopada i grudnia 2020 roku,  odbył się jeszcze jeden bazarek charytatywny, świąteczny, jej dedykowany - z podziękowaniem za trud i pracę, które poświęciła przy organizacji oraz prowadzeniu wcześniejszych bazarków. Na aukcjach były też przedmioty, które Dorota podarowała od siebie. Dorotka miała świadomość, że odchodzi, przez ostatnie 2 miesiące życia była pod opieką hospicjum domowego. Co mogła, to jeszcze w swoim domu porządkowała, m.in. rzeczy do wystawienia na bazarku. Wtedy właśnie, ze swojej prywatnej kolekcji, przeznaczyła na bazarek dużego, drewnianego kota. Uparłam się, żeby go kupić i na szczęście udało mi się. To ten najwyższy, ozdoba mojej kolekcji i pamiątka po koleżance.


Dorota nie lubiła publicznych występów. Nie dała się namówić na poprowadzenie wykładu, na opowiedzenie w szerszym gronie o przodkach, o Rychlikach z Ruchny k/Węgrowa i o swoich poszukiwaniach.  Jednak w środowisku genealogicznym pozostała pamięć o Niej, zwłaszcza w grupie osób zajmujących się Węgrowem i Ziemią Liwską, skąd pochodziła. Warto zajrzeć do bloga Doroty, gdzie pozostały teksty jej autorstwa, opowiadające o jej genealogicznych ścieżkach Genealogiczne przypadki Doroty

Z Dorotą na zamku w Liwie










Dorota oprowadza nas po Węgrowie


W pracowni P. Małgorzaty Pepłowskiej w Ruchnie












Pozostawiła też po sobie bardzo miłe wspomnienie w gronie najbliższych koleżanek – Warszawskich Genealożek. Wspominamy ją na spotkaniach często i bardzo nam brakuje jej obecności, uśmiechu, powiedzonek czy żartów. Jej pełnego ciepła zainteresowania dla naszych poczynań … 

Genpol 2020 - ostatnie spotkanie przed pandemią 
Kwadrat - 7 marca 2020 r.



Informacje:
1. Zdjęcie profilowe Doroty na FB
Dorota sfotografowała się na tle jednej z plansz wystawy zorganizowanej w 2014 roku przez Bibliotekę Publiczną w Dzielnicy Wola m.st. W-wy. Na planszy zdjęcie Doroty z 1971 roku. 
Na profilu „Wolskie Regionalia” na FB zamieszczono zestawienie dwóch zdjęć naszej Dorotki: z 1971 i z 2014 roku  https://www.facebook.com/WolskieRegionalia/posts/2555727291117724

Dorotka podarowała z domowych zbiorów wiele archiwalnych zdjęć wykonanych na terenie Dzielnicy Wola do Cyfrowego Archiwum Społecznego – Wolskie Regionalia
https://wolskieregionalia.bpwola.waw.pl/
W konkursie „Wola zmienną jest” zorganizowanym w 2014 roku przez w/w bibliotekę, Dorota otrzymała wyróżnienie.

2. Blog Doroty – Genealogiczne Przypadki Doroty
https://genealogiczneprzypadkidoroty.blogspot.com/

3. Warto zajrzeć też na stronę regionalną - Ruchna i Ruchenka
https://ruchna.pl/

4. Małgorzata Pepłowska z domu Rychlik – bratanica dziadka Doroty Mazurek z domu Rychlik
https://pl.wikipedia.org/wiki/Ma%C5%82gorzata_Pep%C5%82owska
Panią Małgorzatę odwiedziliśmy w jej pracowni w Ruchnie, w czasie wycieczki po Ziemi Liwskiej, którą zorganizowała dla nas Dorota 7 października 2017 r.

5. Spacer z psami ze schroniska – zdjęcia P. Małgorzaty Pędzimąż na profilu Doroty na FB

6. A tu kilka słów wyjaśnienia kim są Warszawskie Genealożki
https://bayerkoweopowiesci.blogspot.com/2018/08/spotkanie-na-rodos-5-urodziny.html



środa, 29 września 2021

PARANTELE 6/2021 i mój artykuł o wędrowaniu ...

 

PARANTELE 6/2021

Na 8 Konferencji Genealogicznej GENEAMI w Brzegu w dniach 25-26 września 2021 roku miała miejsce promocja tegorocznych PARANTELI - rocznika Śląskiego Towarzystwa Genealogicznego we Wrocławiu.


SPIS TREŚCI PARANTELI 6/2021



W tegorocznych PARANTELACH został zamieszczony mój artykuł:                                             "Wędrówka śladami moich przodków młynarzy. Dukla - Sanok - Uherce - Poraż - Ustrzyki Dolne". 

Dukla - to miasto na przedgórzu Beskidu Niskiego, gdzie młynarzował w latach 30-tych XIX wieku (wraz ze swoim ojcem Jakubem) mój praprapradziad Dominik Bayer
Poraż k/Sanoka – miejsce urodzenia Wawrzyńca Paszkiewicza, który w 1831 roku poślubił w Dukli Mariannę Bayerówne, siostrę Dominika. Ojciec Wawrzyńca – Kazimierz Paszkiewicz był młynarzem w Porażu
Uherce – miejscowość w okolicach Leska, siedziba parafii rzymsko-katolickiej, w której Dominik Bayer młynarz z Dukli poślubił Agnieszkę Urban młynarzównę z pobliskiej Olszanicy
Sanok – miasto, dawna siedziba cyrkułu, mieści się tu obecnie Archiwum Państwowe, oddział archiwum rzeszowskiego, Publiczna Biblioteka Miejska, Cech Rzemiosł Różnych, a także Muzeum-Skansen Budownictwa Ludowego
Ustrzyki Dolne – położone prawie przy granicy z Ukrainą, w budynku dawnego młyna działa tu Muzeum Wsi i Młynarstwa, uruchomione w 2010 roku.

W swoim artykule opowiadam o wędrowaniu śladami moich przodków młynarzy, odnajdywaniu miejsc, w których byli, szukaniu wszelkich informacji o młynarstwie w Galicji w 1 połowie XIX wieku, a także o planach poszukiwań i wędrówek w przyszłości (jeżeli tylko będzie to możliwe).

Początek mojego artykułu ...

Autorka na Konferencji w Brzegu z egzemplarzem Paranteli
i częścią zespołu redakcyjnego: Majką i Miecią


PARANTELE  można zamówić przez zakładkę "kontakt" na stronie ŚTG  https://genealodzy.wroclaw.pl/

wtorek, 1 czerwca 2021

Spacer po Cmentarzu Żydowskim w Warszawie - WTG

 


Spacer po Cmentarzu Żydowskim na Powązkach w Warszawie zorganizowany przez Warszawskie Towarzystwo Genealogiczne w niedzielę 30 maja 2021 r.

Naszym przewodnikiem była dr Anna Wiernicka, badaczka, genealożka i historyczka, członkini Warszawskiego TG. W latach 2011-2018 współpracowała z Pracownią Varsavianistyczną w Żydowskim Instytucie Historycznym. Kilka słów wstępu wygłosił też P. Witold Wrzosiński - pracownik Fundacji Dokumentacji Cmentarzy Żydowskich w Polsce.

Zwiedzałam ten cmentarz po raz drugi. Pierwszy raz byłam tu kilka lat wcześniej na przełomie zimy i wiosny. W końcu marca cmentarz był szaro-bury. Teraz zaskoczył mnie zieloną, bujną zielenią. Wszystko wyglądało zupełnie inaczej. 
Spacer był bardzo ciekawy, tylko zdecydowanie za krótki.

Moje zdjęcia ze spaceru można obejrzeć tu Cmentarz Żydowski - ZDJĘCIA

niedziela, 14 marca 2021

Magda Dąbrowska - Pożegnanie

Na zdjęciu Magda w swoim ogrodzie,
a w tle moje późnojesienne wrzosowisko.

 

Magdalena Dąbrowska 22.03.1982 - 11.03.2021

W czwartek niespodziewanie odeszła Magda …. koleżanka z grupy Warszawskich Genealożek

Nie pamiętam, kiedy Cię Magdo poznałam osobiście. Zapewne było to na Urodzinach Genpolu w Warszawie, ale w którym roku? Wcześniej spotykałyśmy się w internecie na forach genealogicznych. Lubiłam Twoje opowieści … fascynowały mnie poszukiwania Twoich de Lauransów … wyszukiwałaś ich, porządkowałaś i narzekałaś, że ten jeden, najbardziej potrzebny, gdzieś się ukrył i znaleźć go niepodobna. Swoje zmagania z poszukiwaniami przodków opisywałaś na blogu GENEALOGICZNY BLOG MAGDY 

Fotografowałaś też stare cmentarze na Mazurach, a opracowane przesyłałaś do bazy cmentarzy Pomorskiego Towarzystwa Genealogicznego. Jak nikt znałaś się na roślinkach, wystarczyło pokazać Ci liść lub kwiat i już wiedziałaś co to za roślina. Byłaś przecież z wykształcenia architektem krajobrazu. Tak pięknie łączyłaś zawodowe doświadczenie z genealogiczną pasją. Dwa wykłady: na Genpolu oraz na Ogólnopolskiej Konferencji Genealogicznej w Brzegu nie wyczerpały tematu. Namawiałyśmy Cię z koleżankami na poprowadzenie roślinkowych warsztatów w Brzegu … mówiłaś, że może na następnej konferencji ….

Projektowałaś ogrody i od 2 lat umawiałam się z Tobą na przygotowanie projektu ogrodu przy mojej wiejskiej chałupie, jej najbliższego otoczenia. Nie mogłyśmy jednak zgrać się w czasie, ciągle się mijałyśmy, chociaż dzieliło nas zaledwie 30 km. Kiedyś napisałaś do mnie, że będziesz służbowo w mojej gminie i czy mogłabyś zobaczyć działkę pod moją nieobecność. Podpowiedziałam Ci jak się włamać i trochę tam pobuszowałaś. A później napisałaś, że tak pięknego wrzosowiska zazdrościsz mi całym sercem. Wrzosowisko – dzieło mojego nieżyjącego taty …. to musiał być początek września i wrzosy były w pełnym rozkwicie …

Nie będzie już projektu … nie będzie wykładów, ani warsztatów … nie będzie spotkań z Tobą ...  Pozostaniesz wspomnieniem … wspomnieniem jasnym … takim jak Twoje dwa warkoczyki…


Czereśniowe spotkanie kilku genealożek u Magdy w sadzie
22 czerwca 2019 r
.

PS. 1
"Magdalena otworzyła mi oczy na architekturę krajobrazu i postrzeganie cmentarzy, tam, gdzie dziś ich już nie ma. Dzięki niej inaczej patrzę na otaczająca mnie rzeczywistość i odnoszę wrażenie, że tylko dzięki obecności na jej wykładach dostrzegłem piękno cmentarzy, ogrodów i parków. Dziękuję Ci, spoczywaj w spokoju ..."
Zacytowałam tu komentarz z FB jednego z kolegów genealogów - Przemka, gdyż pokazuje jak wartościowe były wykłady Magdy na Konferencjach w Brzegu.

PS. 2
Dzięki kolegom fotografom: Mariuszowi i Wojtkowi ustaliliśmy, że Magda po raz pierwszy pojawiła się na ogólnopolskim spotkaniu genealogów GENPOL w Warszawie w marcu 2014 roku. To było także moje pierwsze spotkanie z Magdą.


Wspomnienie opublikowałam na moim profilu na FB 11 marca 2021 r.


niedziela, 10 stycznia 2021

PARANTELE 5/2020 i "Talerzyk na opłatek"

 

PARANTELE nr 5/2020

Na 7 Ogólnopolskiej Konferencji Genealogicznej w Brzegu, w dniach 25-27 września 2020 roku odbyła się promocja najnowszego numeru PARANTELI – Rocznika Śląskiego Towarzystwa Genealogicznego we Wrocławiu.

PARANTELE 5/2020 - Spis treści:





Ponieważ nie wzięłam udziału w tej konferencji, mój egzemplarz autorski przywiozła mi z Brzegu koleżanka Joanna. Spotkałyśmy się jednak dopiero w połowie grudnia i dlatego z kilkumiesięcznym opóźnieniem mogę zaanonsować mój artykuł opublikowany w tym roczniku: „Talerzyk na opłatek”

Początek mojego artykułu w tegorocznych Parantelach

Jest to uzupełniona i poprawiona wersja mojej opowieści o talerzyku na opłatek pochodzącym ze Lwowa, ze składu porcelany Kazimierza Lewickiego, a będącym w posiadaniu rodziny Bayerów od ponad 100 lat. 
Swoją opowieść opublikowałam na blogu „Bayerkowe Opowieści” na przełomie 2017 i 2018 roku. Od tego czasu była wielokrotnie udostępniana w grupach kresowych na Facebooku, dotarła również do Pana prof. Jakuba Lewickiego – potomka właściciela lwowskiego składu porcelany. Dzięki jego uwagom oraz przekazanym informacjom mogłam swoją opowieść uzupełnić oraz sprostować nieścisłości.

PARANTELE  można zamówić przez zakładkę "Kontakt" na stronie Śląskiego TG: 

wtorek, 15 grudnia 2020

Quaerenda Nr 7/2020 i mój artykuł o wystawie "Świat Kresów"

Quaerenda Nr 7 z 2020 r.

Na 7 Ogólnopolskiej Konferencji Genealogicznej, która odbyła się w Brzegu w dniach 25-27 września 2020 r., przedstawiono najnowszy numer Quaerendy - Biuletynu Warszawskiego Towarzystwa Genealogicznego. 


Spis treści Quaerendy 7

W ostatnich dniach otrzymałam swój egzemplarz autorski, mogę więc zareklamować opublikowany w Quaerendzie 7/2020 mój artykuł: 

„Wystawa „Świat Kresów z kolekcji Tomasza Kuby Kozłowskiego” i niespodziewany dokument dotyczący lwowskiej rodziny Bayerów”.

Opowiadam w nim o wystawie poświęconej Kresom, która była eksponowana latem i jesienią 2008 roku w Domu Spotkań z Historią, o moim archiwum rodzinnym i jego losach, o dokumencie dotyczącym rodziny Bayerów, który został pokazany na tej wystawie, a także o efektach tej wystawy: wydawnictwach oraz Warszawskiej Inicjatywie Kresowej, która działa od 2008 roku pod auspicjami Domu Spotkań z Historią.

Artykuł jest ilustrowany zdjęciami z rodzinnego archiwum, a także materiałami reklamowymi Domu Spotkań z Historią, za których udostępnienie serdecznie dziękuję Panu Tomaszowi Kubie Kozłowskiemu.


Początek mojego artykułu


Numery: 6/2019 oraz 7/2020 Biuletynu Quaerenda można zamówić przez zakładkę kontakt na stronie WTG  KONTAKT WTG

Natomiast artykuły opublikowane w 5 numerze Quaerendy z 2018 roku są dostępne na stronie Warszawskiego Towarzystwa Genealogicznego   QUAERENDA Nr 5

 

czwartek, 26 listopada 2020

Cmentarz Łyczakowski we Lwowie - Wyszukiwarka grobów

 

https://cmentarzlyczakowski.pl/
 
Powstała nowa strona internetowa Cmentarza Łyczakowskiego we Lwowie wraz z wyszukiwarką grobów  https://cmentarzlyczakowski.pl/                                                                                                     

W menu:
- strona główna
- o cmentarzu  
  informacje historyczne oraz o prowadzonych przez stronę polską pracach konserwatorskich
- prace konserwatorskie 
  zdjęcia odrestaurowanych nagrobków wraz z informacjami o nich
- mapa cmentarza 
 na mapie zindeksowane kwatery po najechaniu na nie kursorem podświetlają się na czerwono, po kliknięciu otwiera się możliwość wyszukiwania grobu w danej kwaterze
- karty nagrobków  - wyszukiwarka grobów na całym cmentarzu.
Jak podają autorzy strony - inwentaryzacja cmentarza objęła do tej pory 80% jego powierzchni. Baza rekordów liczy ponad 8000 nagrobków sprzed 1945 roku i będzie uzupełniana wraz z postępami prac inwentaryzacyjnych.
- rzeźbiarze 
  informacje biograficzne o rzeźbiarzach, których dzieła sztuki sepulkralnej  znajdują się na Cmentarzu Łyczakowskim
- partnerzy 
- kontakt

Strona poświęcona cmentarzowi powstała dzięki środkom Ministerstwa Spraw Zagranicznych w ramach programu “Dyplomacja Publiczna 2020 – nowy wymiar”. 


Cmentarz Łyczakowski we Lwowie na moich zdjęciach zrobionych w listopadzie 2013 r.












Informację o nowej stronie poświęconej Cmentarzowi Łyczakowskiemu we Lwowie zamieściłam na swoim profilu na FB 24.11.2020 r